S S Z !!!!!!!!
Stan Surowy Zamknięty :):):):):):) , niecierpliwiłam się jak dziecko, kiedy, kiedy i kiedy...i oto są nasze okna. Dziś jeszcze z naklejkami, jutro pościągamy ( już naczytałam się na Waszych blogach, ze nie wolno długo trzymać tych naklejek bo pózniej jest problem z ich usunięciem) więc jutro może jakaś fotorelacja z oknami bez naklejek. Ależ się cieszę :):):):):) Panowie przyjechali punktualnie, wspaniale sobie poradzili z montazem, zamontowali klamki i nawet cosik mężowi pomogli zapiankować :):):):) Ja prosto z pracy pojechałam na działkę, bo musiałam je zobaczyć:):):)
Dobrze, ze ziemia była jeszcze troszkę przymarznięta, to ekipa mogła podjechac pod domek, bo inaczej, sporo musieliby się wszyscy nadzwigac :):):)