kominy
A tak wyglądają nasze kominy po ostatnich opadach deszczu:)
Dachowcy byli ponownie i teraz po obejrzeniu tych zacieków stwierdzili, że jest to wina, zle ocieplonych kominów. A ocieplaliśmy sami. Na razie rozwiązanie jest takie, oni założą na górze kominów na tzw "czapie" obróbkę blachą i zobaczymy co sie będzie działo. My póżniej chcemy jeszcze położyć na kominach tynk żywiczny i mam nadzieję, że to wystarczy aby nie było więcej żadnych przecieków. Przykra sprawa z tym wszystkim, ale przeciez musi byc wyjście z takiej sytuacji.
Na pocieszenie w ogrodzie zakwitła moja różyczka, nie mogę sie nią nacieszyc:):):)