JUTRO montaz okien!!!
Juz nie mogę się doczekać....ekipa ma być o 10 a ja będę w pracy...buuuuuu, ale mąż ma wszystko doglądac i mam nadzieję, że zrobi jakieś fotki. Dziś przygotowaliśmy otwory okienne pod okienka, trochę nam zeszło, na górze mieliśmy do połowy zastawione pustakami, więc trzeba było to wszystko posciagać, poodbijać deski i gwożdzie. Najgorsze, ze przez noc domek zostaje niezabezpieczony, a jak wiadomo kabielki już są, no i zostały profile i płyty KG. Mam nadzieję, że jutro to wszystko zastaniemy na swoim miejscu.
Otwory aż się proszą o okna:)
Kawałek naszej kuchni z kabelkami
salon